Tanie smartfony to coś, co niewątpliwie kochają konsumenci. Skoro za mniejszą cenę można otrzymać coś, co jako-tako spełnia te same zadania, to po co przepłacać? Z takiego założenia wyszło realme wraz ze swoim „gamingowym” smartfonem narzo 30A.

Cena, cena, cena – najważniejszy element narzo 30A

Nowa seria smartfonów debiutuje na polskim rynku. realme chce dzięki niej trafić przede wszystkim do młodszych użytkowników, a także osób, które zwyczajnie nie chcą wydawać kroci na nowe urządzenie. Za ile można zatem nabyć narzo 30A? 399 złotych!

Taka kwota to tylko promocja przedsprzedażowa, jednak nawet po premierze koszt nie będzie specjalnie duży. W regularnej ofercie narzo 30A zawita na półki z ceną 449 złotych.

Specyfikacja sprzętowa taniego smartfona

Sercem urządzenia jest układ MediaTek Helio G85 wspierany przez 3 GB pamięci RAM (na innych rynkach dostępny jest też wariant 4GB). Na dane użytkownika, w tym gry czy inne aplikacje, producent wydzielił 32 gigabajty. Ponownie, jak w przypadku RAM-u, na zagranicznych rynkach znaleźć można wzbogaconą wersję. Tym razem o kolejne 32 GB.

Na uwagę zasługuje jednak bateria, bowiem jej pojemność wynosi imponujące 6000 mAh. W połączeniu z tym procesorem może okazać się, że smartfon wytrzyma bez kontaktu z ładowarką naprawdę długo.

Nie ma co jednak liczyć na to, że narzo 30A zostanie królem fotosmartfonów. Producent przewidział główny obiektyw o rozdzielczości 13 Mpix, a także dodatkowy o rozdzielczości 2 Mpix. Z przodu natomiast znajdzie się coś pomiędzy, a mianowicie sensor 8 Mpix.

Urządzenie będzie pracować pod kontrolą systemu Android 10.

Co jeszcze warto wiedzieć o realme narzo 30A?

Zastosowanie całkiem sporego akumulatora dało producentowi furtkę do ciekawej funkcjonalności. narzo 30A może bowiem ładować inne urządzenia, czyli być powerbankiem! 6000 mAh naładujemy też całkiem szybko, bowiem smartfon obsługuje szybkie ładowanie 18 W.

Do urządzenia będzie tez można włożyć dwie karty SIM, które jednocześnie będą współpracować z kartą pamięci microSD. Takie rozwiązanie się chwali, szczególnie, że narzo 30A nie ma specjalnie dużo miejsca na dane.