Smartfony do zadań specjalnych nie są popularne, szczególnie w portfolio dużych marek. Ten stan rzeczy chce jednak odmienić Motorola swoim nowym urządzeniem. Defy to smartfon, który powstał przy współpracy z Bullitt Group, posiada wzmocnioną obudowę oraz podzespoły, wystarczające do codziennego użytkowania. Urządzenie już niedługo trafi do sprzedaży, a zatem warto przyjrzeć się mu bliżej i zdecydować o zakupie.
To, co najważniejsze – zabezpieczenia, które stoją na straży smartfona
Nie ma co ukrywać, że w Motoroli Defy konfiguracja sprzętowa stoi na drugim, a może nawet trzecim planie. To, co najważniejsze w tym smartfonie widać już na pierwszy rzut oka. Mowa oczywiście o licznych zabezpieczeniach ze wzmocnioną obudową na czele. Producent logicznie tłumaczy zastosowanie wszystkich rozwiązań, mówiąc o tym, że koszt naprawy niektórych podzespołów może zbliżyć się do kupna zupełnie nowego smartfona. Tym samym Defy jest odpowiedzią dla żyjących pełnią życia osób lub tych, którzy korzystają z dotykowego sprzętu w trudnych warunkach.
Charakterystycznymi elementami zewnętrznymi Defy jest pasek na rękę, znany chociażby z kompaktowych aparatów oraz czarna obudowa, przypominająca strukturą karbon. Smartfon odporny jest na zanurzenie do 1,5 metra, trwające do 35 minut. Obudowa jest podwójnie uszczelniona, a port USB-C „uzbrojony” został w membranę. Certyfikat IP68 pozwoli natomiast działać smartfonowi w trudnych warunkach, gdzie roi się od pyłu, piasku, brudu czy wilgoci. Motoroli Defy nie straszne są również temperatury oraz jej nagłe zmiany. Spokojnie możemy przenieść się z -30 stopni do 75 i nie odczuć żadnych zmian w funkcjonowaniu smartfona.
Nowy smartfon od Motoroli odporny jest również na uszkodzenia mechaniczne – normy MIL-SPEC 810H potwierdzają jej dobre działanie w ekstremalnych temperaturach, a testy wibracyjne i upadkowe dają pogląd na to, że zniszczenie sprzętu nie będzie należało do najłatwiejszych. Ekran pokryty został warstwą szkła Gorilla Victus o grubości 0,7 mm, a zatem wszystkie informacje na wyświetlaczu powinny być dostarczane do użytkownika bez względu na przebyte „obrażenia”. Co ciekawe, producent zapewnia również, że Motorola Defy odporna jest na mycie mydłem i łagodnymi środkami dezynfekującymi!
Motorola Defy nie będzie najbardziej wydajnym smartfonem na rynku
Chęć utrzymania urządzenia w rozsądnym zakresie cen sprawiła, że Motorola musiała sięgnąć po rozwiązania technologiczne, które nie należą do najwydajniejszych. Mamy tutaj zatem 4 gigabajty pamięci RAM oraz 64 GB miejsca na dane. Wszystko napędzane będzie przez Snapdragona 662, a polecenia użytkownika wyświetli ekran o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości 1600x720px. Jak widać specyfikacja sprzętowa nie należy do najmocniejszych, jednak powinna w zupełności wystarczyć do codziennych zadań, takich jak komunikowanie się przy pomocy Messengera, WhatsAppa czy przeglądanie Internetu.
Chętni na uwiecznienie chwil przy pomocy aparatu smartfona nie powinni czuć się poszkodowani mając w ręku Defy. Główny aparat posiada rozdzielczość 48 Mpix i jest wspierany przez dwa dodatkowe moduły – głębi oraz makro – oba po 2 Mpix. Z przodu znalazł się natomiast sensor o rozdzielczości 8 Mpix. Nie jest to nic szczególnie zaskakującego, jednak do podstawowych zastosowań wystarczy w zupełności.
Zaboleć może jednak fakt, że Motorola nie zdecydowała się na zaimplementowanie łączności 5G. Stające się standardem połączenie piątej generacji nieobecne w smartfonie z 2021 roku? Karygodne.
Motorola Defy – cena, dostępność
Wzmocniony smartfon dostępny będzie w sprzedaży już 1 lipca. Wtedy to zadebiutuje na sklepowych półkach w cenie 1499 zł. Patrząc po specyfikacji trudno brać pod uwagę Motorolę Defy jako konkurenta dla innych urządzeń, jednak tutaj najważniejsze są wspomniane wyżej zabezpieczenia. To właśnie one w większości wpływają na ostateczną cenę, którą na pewno niektórzy są w stanie zapłacić.